A po co wysyłać samochód jak rolnicy sami dowiozą już masz koszty niższe cały mankament w tym że przez chore unijne wymogi i nadgorliwość naszych urzędników zlikwidowano lokalne ubojni gdzie rolnik mógł uzyskać opłacalną cenę a ludzie mieli miejsca pracy i sprawdzone wyroby dziś duże zakłady generują duże koszty i przez to stają się nierentowne na rynku jest miejsce dla jednych i drugich ale na dziś przepisy im nie sprzyjają o tym że będą po 200 sprzedawać tylko tacy to już trąbią z 15 lat ale jakoś Ci mniejsi radzą sobie lepiej 
A po co wysyłać samochód jak rolnicy sami dowiozą już masz koszty niższe cały mankament w tym że przez chore unijne wymogi i nadgorliwość naszych urzędników zlikwidowano lokalne ubojni gdzie rolnik mógł uzyskać opłacalną cenę a ludzie mieli miejsca pracy i sprawdzone wyroby dziś duże zakłady generują duże koszty i przez to stają się nierentowne na rynku jest miejsce dla jednych i drugich ale na dziś przepisy im nie sprzyjają o tym że będą po 200 sprzedawać tylko tacy to już trąbią z 15 lat ale jakoś Ci mniejsi radzą sobie lepiej
Z tą opłacalną ceną w lokalnych ubojniach to różnie bywało. Szczerze to zawsze płacili gorzej niż ci wielcy.
Co do likwidacji małych ubojni, to pytanie kto negocjował warunki przystąpienia do ue, gdzie wówczas był choćby rolniczy samorząd, czyli tzw. izby, kto rządził w ministerstwie rolnictwa? Dlaczego właściciele małych ubojni nie potrafili wspólnie zadbać o swój interes? Znam trzy przypadki upadku małych lokalnych ubojni/masarni i w żadnym tak na prawdę decydującą sprawą nie było narzucone prawo. W pierwszym ubojnia/masarnia znajdowała się w środku miasteczka, wciśnięta między kamienice. Ubijali tam i tuczniki, i lochy i byki i cielęta. W czasach poprzedniego systemu radziła sobie nieźle. To głównie dzięki dyrektorowi który jak to się mówi, trzymał wszystko za mordę. Był niezłym fachowcem i miał dobre wyroby o czym choćby świadczyły nagrody jakie dostawał na każdych imprezach wędliniarskich. Chociaż w tamtych czasach praktycznie wszystko się sprzedawało. Ale na początku lat 90tych poszedł na emeryturę i nastał nowy. Popsuły się wyroby, ludzie robili co chcieli, kradł już nie tylko dyrektor ale i pracownicy. Sklep firmowy pustoszał. Państwowa firma, a tu narosło dużo konkurencji prywatnej. Ludziom wokoło zaczął smród przeszkadzać itd. Umówmy się szczerze, nie miała w tej lokalizacji racji bytu. W końcu padła, sprzedali majątek.
Druga działała nie bez problemów ponad 10lat. Do dziś byli pracownicy chwalą że było tam dobrze. Do póki właścicielowi nie odbiło i nie roz...ł majątku.
Trzecia to perła, powstała chyba w 91roku, najpierw wielki problem z kredytami, potem wyszła na prostą, właściciel świetny fachowiec, miał bardzo dobre wyroby, praktycznie wszystko sprzedawał w sklepach firmowych, kolejki od otwarcia do zamknięcia. Dwa dni w tygodniu był ubój, ceny, ceny cóż, wtedy nazywali go największym złodziejem w okolicy 
Potem po wejściu nowych przepisów zakazali mu uboju, to był cios, ale wydawało się, że przetrwał. Wszystko szło jak dawniej, tyle że nie ubijał i zwolnił ze cztery osoby. Aż tu po kilku latach słyszę, że zakład stanął, wszedł komornik i syndyk. Co się okazało, właściciel bardzo polubił hazard, tyle że nie miał tyle szczęścia żeby wygrać 148 razy pod rząd w ruletkę. Wprost przeciwnie, przegrał majątek i narobił długów. I po lokalnej masarni...
Byłem kiedyś w Szwajcarii i miałem okazję zwiedzić taką małą ubojnię/masarnię. Mieściła się w takim starym, ponad stu letnim budynku, obok sklepik firmowy. Takie metzgerei, jak wszedłem i zobaczyłem jak jest w środku, to szczęka mi opadła. Wszędzie czysto, płytki, nierdzewka, wyposażenie, świnia nie ginęła od obucha tylko od prądu jak w dużych ubojniach. Wstyd mi było za naszych "wiejskich" rzeźników co mieli zardzewiały parownik. Ubijała do 40sztuk tygodniowo, i to rolnik mógł zawieść swoją i ubić usługowo. Weterynarz zbadał mięso i nie było problemów. Wszystkie odpady szły do specjalnych pojemników, nie jak u nas za płot, żadne much tam nie wypatrzyłem. Właściciele jak na warunki szwajcarskie kokosów nie zarabiali, ale to funkcjonowało i chciałbym chociaż jedną podobną małą masarnię zobaczyć u nas.
Czy to jest prawdziwy Mykotoksyna ?????????
https://www.youtube.com/watch?v=MFC8QgNgikE
mietko -już czas zabrać się za robotę w polu .
Kartofle ogracować .
..kończ politykować . 
mytotoksyna czy Ty czasem nie pracujesz w agrobiznesie ,gadaja co im slina[przelozeni],"polskie mieso" na jezyk podadza chca exportowac wieprzowine do Tajlandi tylko ze tamci chca od polskich rolnikow ,Bez posrednikow TYLKO SKAD JE WEZMA jak jestesmy wiekszymi importerami jak producentami.Druga sprawa ,pierwszy raz slyszalem jak wyglada handel ziemia w Francji gdzie pierszenstwo zakupu ma sasiad i wcale nie po cenie przetargowej a ustalanej przez jakis urzad aby cena byla mozliwa dla rolnika ,Chyba zaczynaja sie bac nowej wladzy poniewaz nigdy o tym nie mowili BYL TYLKO WOLNY RYNEK
Myko tępaku z kąt Ty jesteś ? Przecież pisałem że po zaredleniu opryskałem doglebowo 
Ty naprawdę jesteś zwykłym miastowym trollem . 
No i stalo się! Od dzisiaj kury będa znosić mniejsze jajka a krowy przestana dawac mleko - tyle można wywnioskować na podstawie medialnej nagonki.
Co prawda mój kandydat odpadł w pierwszej turze i dziś na żadnego nie głosowałem bo sam nie wiem które to mniejsze zło i w perspektywie kilku lat to trudno mnie oceniać co jest gorsze ale w perspektywie kilku tygodni to dla tych, którzy mają coś na sprzedaż (m.in ja:) to dobra informacja. Dlaczego? Euro podejdzie pod 4,25 na bank!
zgadza sie moze nawet w okresie kilku miesiecy nie tygodni wybór moze byc korzystny bo na dluzej , wątpie
Nawet i wam mozgi spralo
Zloty raczej sie umocni i to nie bedzie to mialo z wyborami nic wspolnego.
miałeś sen czy dostęp do grzybków halucynogennych
Myko tępaku z kąt Ty jesteś ? Przecież pisałem że po zaredleniu opryskałem doglebowo
mieciu tobie nie przystoi takim językiem władać
mytotoksyna czy Ty czasem nie pracujesz w agrobiznesie ,gadaja co im slina[przelozeni],"polskie mieso" na jezyk podadza chca exportowac wieprzowine do Tajlandi tylko ze tamci chca od polskich rolnikow ,Bez posrednikow TYLKO SKAD JE WEZMA jak jestesmy wiekszymi importerami jak producentami.Druga sprawa ,pierwszy raz slyszalem jak wyglada handel ziemia w Francji gdzie pierszenstwo zakupu ma sasiad i wcale nie po cenie przetargowej a ustalanej przez jakis urzad aby cena byla mozliwa dla rolnika ,Chyba zaczynaja sie bac nowej wladzy poniewaz nigdy o tym nie mowili BYL TYLKO WOLNY RYNEK
Nie wiem jaki Ty masz telewizor bo w moim co innego gadali 
Ty chyba słyszysz to co bys chciał słyszeć u mnie gadali że do Singapuru mogą eksportować podobnie o ziemi zrozumiałeś 
Komu nie przystoi to i nie przystoi , ale ja tu mam najniższe wykształcenie i mnie to w tym temacie wszystko wolno
stan roznica miedzy Toba a mna polega na tym ze ja rozumiem co ogladam a Ty bys mnie chcial wysmiac osmieszyc i na koncu jakby sie dalo zniszczyc TYPOWE PODEJSCIE PLATFORMY
stan roznica miedzy Toba a mna polega na tym ze ja rozumiem co ogladam a Ty bys mnie chcial wysmiac osmieszyc i na koncu jakby sie dalo zniszczyc TYPOWE PODEJSCIE PLATFORMY
Są zainteresowani surowcem ,ale tylko od zakładów które współpracują bezpośrednio z rolnikami,zakładom współpracującym z pośrednikami podziękowali. Sęk w tym że u nas już innych jak te z pośrednikami nie ma
mytotoksyna czy Ty czasem nie pracujesz w agrobiznesie ,gadaja co im slina[przelozeni],"polskie mieso" na jezyk podadza chca exportowac wieprzowine do Tajlandi tylko ze tamci chca od polskich rolnikow ,Bez posrednikow TYLKO SKAD JE WEZMA jak jestesmy wiekszymi importerami jak producentami.Druga sprawa ,pierwszy raz slyszalem jak wyglada handel ziemia w Francji gdzie pierszenstwo zakupu ma sasiad i wcale nie po cenie przetargowej a ustalanej przez jakis urzad aby cena byla mozliwa dla rolnika ,Chyba zaczynaja sie bac nowej wladzy poniewaz nigdy o tym nie mowili BYL TYLKO WOLNY RYNEK
Stasiu znając podejście naszych urzędników to boję się że niejeden rolnik zostałby bez ziemi i pieniędzy przez takie przepisy
mytotoksyna czy Ty czasem nie pracujesz w agrobiznesie ,gadaja co im slina[przelozeni],"polskie mieso" na jezyk podadza chca exportowac wieprzowine do Tajlandi tylko ze tamci chca od polskich rolnikow ,Bez posrednikow TYLKO SKAD JE WEZMA jak jestesmy wiekszymi importerami jak producentami.Druga sprawa ,pierwszy raz slyszalem jak wyglada handel ziemia w Francji gdzie pierszenstwo zakupu ma sasiad i wcale nie po cenie przetargowej a ustalanej przez jakis urzad aby cena byla mozliwa dla rolnika ,Chyba zaczynaja sie bac nowej wladzy poniewaz nigdy o tym nie mowili BYL TYLKO WOLNY RYNEK
Nie wiem jaki Ty masz telewizor bo w moim co innego gadali
Stan nie mędrkuj bo jak Antoni się zdekonspiruje to dla takich filozofów jak Ty nadejdą ciężkie czasy
Stanisław -widzę ,że w jednym uchu ci dzwoni ,a na drugie nie słyszysz.
widze ze zwolennicy Komorowskiego calkiem sfiksowali ,myto czy Ty naprawde po polsku nie rozumiesz ze chca kupowac tylko od zakladow miesnych ktore kupuja od rolnikow[bez posrednikow],czyli Pini i wszyscy importerzy odpadaja.Za rzadow platformy i Komorowskiego calkiem zaprzepascili Polska produkcje .Gdzie jest nadzor weterynaryjny,kupcie dzis zdrowe stado loszek i knura.Rozjebane wszystko.Mialem stado wolne od myko kupujac knura z hodowli zarodowej pod ocena polsusa przywiezli mi knura z mykoplazmoza.KOMU SIE POSKARZYC.ROZJEBANY KRAJ I NAPRAWDE TRZEBA ZROBIC PORZADEK a nie robic z rolnikow idiotow.Duda na wsi mial ponad 60 % DLACZEGO?
Bo jest rolnikiem?
Stasiu trza było kupić knura z badaniami ale jak chciałeś zaoszczędzić parę zet to teraz nie lametuj
Stanisław -Duda ci osobiście przywiezie knura z okolic KRAKOWA.
...to tam rolnictwo KWITNIE ,jak jarzębina we wrześniu.
..WIELKOPOLSKA PRZEPADA W nicość.
widze ze zwolennicy Komorowskiego calkiem sfiksowali ,myto czy Ty naprawde po polsku nie rozumiesz ze chca kupowac tylko od zakladow miesnych ktore kupuja od rolnikow[bez posrednikow],czyli Pini i wszyscy importerzy odpadaja.Za rzadow platformy i Komorowskiego calkiem zaprzepascili Polska produkcje .Gdzie jest nadzor weterynaryjny,kupcie dzis zdrowe stado loszek i knura.Rozjebane wszystko.Mialem stado wolne od myko kupujac knura z hodowli zarodowej pod ocena polsusa przywiezli mi knura z mykoplazmoza.KOMU SIE POSKARZYC.ROZJEBANY KRAJ I NAPRAWDE TRZEBA ZROBIC PORZADEK a nie robic z rolnikow idiotow.Duda na wsi mial ponad 60 % DLACZEGO?
Potrzeba matką wynalazku- jaki problem zrobić z wozaków Włocha rolników??????? Czego to Polak nie wymyśli.
sami przeczytajcie ostatnie odpowiedzi ,co to sie w Polsce porobilo.Z posrednikow mozna zrobic rolnikow .badania knura ktory ma papiery mam sobie robic sam itp itd.SAMI Z SIEBIE SOBIE ROBIMY MARKE KOMBINATOROW I OSZUSTOW.Nie tak powinno to wygladac ale skoro Wam tak pasuje to nie mamy o czym rozmawiac.POLAK TO ZLODZIEJ I OSZUST. tak nas widza na swiecie bo inaczej nie zastrzegali by sobie ze chca swinki OD ROLNIKOW a nie wleczone z calego swiata byleco
OD ROLNIKOW a nie wleczone z calego swiata byleco
---------------------------------------
==============
..mądre słowa !
Do tego oszusta i złodzieja jeszcze jak się czegoś dorobił to tradycyjnie dodaj jeszcze komuch
pomyśl trochę Stanisław jaki jest sens sprowadzać wieprzowinę z kraju w którym występuje ASF ????????????? a tym bardziej jak na około świń do bólu i tańsze i się do tego kraju upycha ale żeby nie powiedzieć nie , tak się wymyśla żeby z tak zrobić nie
Mietko kampania wyborcza już się skończyła
Naprawdę warto .
https://www.youtube.com/watch?v=4pX3WwEFTOs
..nie potrafisz nic od siebie powiedzieć ,tylko propagandowe bzdury wstawiasz.
Duda wespół z pisem żeby spełnić swe wszystkie obietnice to będzie musiał za PIĘĆ lat sprzedać nie tylko LASY PAŃSTWOWE ,ale i ostatni polski bank PKO ,a także zastawić w lombardzie SWÓJ PAŁAC (BELWEDER)
A co ja mogą od siebie w tej kwestii napisać , nie jestem w żaden sposób z nimi spokrewniony a głupot w stylu Myko że niby to PO i PSL to jedyni uczciwi to nie mam zamiaru wypisywać .
Co z tego że kampania się skończyła ? Przecież ci złodzieje nadal przy korycie i nadal kraj pogrążają .
Prawda w oczy kole????
Naprawdę warto .
https://www.youtube.com/watch?v=4pX3WwEFTOs..nie potrafisz nic od siebie powiedzieć ,tylko propagandowe bzdury wstawiasz.
Duda wespół z pisem żeby spełnić swe wszystkie obietnice to będzie musiał za PIĘĆ lat sprzedać nie tylko LASY PAŃSTWOWE ,ale i ostatni polski bank PKO ,a także zastawić w lombardzie SWÓJ PAŁAC (BELWEDER)
Powielasz tylko propagandę rządu i mediów.Poczytaj sobie skąd można finansować obietnice Dudy!!
To są jednak pieniądze, które do tej pory były i są w dalszym ciągu dla obcych. Bo dla Polaków ich nie ma i nie było. Można pokazać, jaka jest skala marnotrawstwa publicznych pieniędzy, szastania bez ładu i składu dziesiątkami, setkami miliardów. Jaka jest skala patologii w spółkach skarbu państwa, z których uczyniono pewnego rodzaju folwarki władzy, Platformy i PSL-u w tym przypadku. Żeby z tego dzbana finansowego nalać i napoić Polaków, trzeba najpierw zatkać w nim wszystkie dziury powodujące, że wyciekają zeń bezpowrotnie miliardy złotych. Dziś jest to zadanie podstawowe.
Szacuje się – nie ekspert Szewczak, lecz Komisja Europejska i Międzynarodowy Fundusz Walutowy – że straty w Polsce na VAT-cie można ocenić na kwotę 50 miliardów złotych. Rokrocznie! To są tzw. VAT-owskie karuzele podatkowe, czyli wyłudzenia VAT-u przez firmy, które w ogóle nie istnieją. To jest zjawisko masowe, skala gigantyczna. Międzynarodowy Fundusz Walutowy oskarża rząd PO o to, że aparat skarbowo-fiskalny jest niewydolny, nieprofesjonalny i musi – jak oni to określili – nastąpić moralno-etyczna zmiana w tym aparacie. (…) Widzę tego zatroskanego o polską kasę sztukmistrza z Londynu, byłego ministra finansów – Jana Vincenta-Rostowskiego, martwiącego się, skąd ten niepoważny Duda weźmie 15 miliardów złotych na te 500 złotych dla biednego dziecka w biednej rodzinie. A jak zmartwił go problem obniżenia wieku emerytalnego z 67 lat na 65 i 60. Widzę to i powiem tak: albo Rostowski opowiada „bajki z mchu i paproci”, bo nie rozumie mechanizmów ekonomicznych, a jeśli rozumie – to znaczy, że wchodzi w rolę lobbysty i dba o cudze interesy, o zyski obcego kapitału w Polsce i nie chce odpowiedzieć uczciwie na pytanie, skąd te pieniądze wziąć. W czasie swoich rządów człowiek ten narobił nam nowego długu na ponad 400 miliardów złotych. To jest rzecz niespotykana - jeden minister narobił przez 8 lat prawie tyle długów, co kilkunastu ministrów finansów przez poprzednie niecałe 20 lat… I to jeszcze przy dopływie środków unijnych
mietko ,Andrzej -z was ekonomisty jak z misiej d,,,y rajzen tasza.
